wtorek, 14 sierpnia 2007

Sen

Kiedy wchodze do Twojej sypialni lezysz przodem do mnie. Masz zamkniete oczy. Spisz. Podchodze. Odslaniam delikatna, przezroczysta zaslone ktora oddziela Cie ode mnie. Delikatnie muskam Twoje lsniace wlosy jakby rozwiane w rozkosznym balaganie na poduszce. Jestes naga. Delikatnie caluje Twoje piersi. Nadal spisz, cichutko wzdychasz a przez sen Twoje sutki twardnieja. Podgryzam je, pieszcze jezykiem. Otwierasz oczy. Usmiechasz sie. Podaje Ci swoje usta. Przyjmujesz je. Klade reke na Twoim policzku, chwytasz ja i mocno przyciskasz. Kladziesz sie na plecach caly czas trzymajac mnie za reke. Prowadzisz mnie, kladziesz moje rece na swoich jedrnych cycuszkach. Zaczynam je uciskac. Widze jak mruzysz oczy. Wiesz ze to dopiero preludium, czekasz co bedzie dalej. Chcesz tego ale czekasz na mnie. Rozkoszujesz sie wyczekiwaniem. Oblizujesz wargi. wiesz, ze to lubie. Twoje oczy smieja sie. Znowu zaczynamy sie calowac. Goraco, lapczywie. Czuje jak zaczynasz mnie rozbierac. Najpierw powoli. Rozpinasz koszule, guzik po guziku. Coraz szybciej. Narastajace w Tobie pozadanie nie pozwala Ci czekac. Chcesz go dotknac. Rozpinajac spodnie patrzysz mi prosto w oczy. Widzisz w nich pozadanie ... i cos jeszcze. Nigdy nie potrafilas sobie odpowiedziec na pytanie co to jest ale jedno wiesz na pewno, ze jest to zapowiedz niesamowitej wrecz rozkoszy. Wreszcie, uwolnilas mnie z calego ubrania. Klecze przed Toba na lozku calkiem nagi. On sterczy wyprezony. On najbardziej fizyczny dowod mego zafascynowania Twoim cialem. Ujmujesz go w dlon i zaczynasz nim poruszac. W tym samym czasie ja pieszcze rekami wewnetrzna sromne Twoich ud. Poruszasz nim coraz szybciej. Ja zaczynam piescic Twoje wlosy lonowe. Wkladam palce pomiedzy Twoje wargi sromowe, napotykam lechtaczke. Jest duza. Widze zadowolenie na Twojej twarzy. Rozkoszuje sie wilgocia Twojej cipki. Zblizam do niej usta. Czuje jej zapach. Rozchylam ja palcami, ukazuje sie w calej okazalosci. Zaczynam piescic ja jezykiem. Uwielbiasz to. Moje cialo przebiega dreszcz kiedy bierzesz go w usta. Zaczynasz lapczywie piescic go jezyczkiem. Klade sie na plecach. Ty siadasz na mnie okrakiem. pochylasz sie widze Twoja wilgotna cipke zaledwie dziesiec centymetrów od mojej twarzy. Znowu zaczynam ja piescic. Wkladam swoj spragniony jezyk coraz glebiej. Oblizuje Twoja cipke drazniac lechtaczke. Zaczynasz cichutko jeczec pochylona nad moim penisem, ktorego piescisz swymi goracymi ustami.



Wiesz, ze za chwile eksploduje. Czuje skurcze gwaltownie wstrzasajace Twoim cialem. Zaczynasz krzyczec. Coraz szybciej poruszasz moim kutasem. Oboje przezywamy wspolny orgazm. Wilgoc z Twojej Cipki splywa na moja twarz i szyje. Ja wytryskam goraca sperma na twoja twarz, piersi, brzuch oraz posciel. Odwracasz sie do mnie przodem. Oddychasz szybko i gleboko. Jestes zmeczona ale szczesliwa. Przytulasz sie do mnie. Zamykasz oczy, pieszcze Twoje duze, jedrne piersi. Wiesz co stanie sie za chwile. On znowu jest duzy. Zamykasz oczy kiedy w Ciebie wchodze. Wzdychasz cichutko kiedy wciskam sie do samego konca. Zaczynasz poruszac sie rytmicznie razem ze mna. Kochasz to. Robimy to coraz szybciej. Znowu krzyczysz. Wyjmuje go. Jest duzy i goracy. Klekasz tylem do mnie. Pochylam sie nad Twoimi spoconymi plecami i biore Cie od tylu. Znowu tworzymy jedno. Poruszamy sie zgodnie dazac do wspanialego konca. Uciskam Twoje piersi. Ich twarde sutki stercza krzyczac jeszcze, jeszcze ... . Eksploduje w Twoim wnetrzu. W pierwszej fali orgazmu zaciskasz scianki swojej cipki na moim kutasie. Odsuwasz sie odwracajac twarza do mnie. Ujmujesz go w dlonie i wiem juz, ze wytrysk zakoncze w Twoich ustach, ktore zamykaja sie na moim penisie. Padamy na posciel patrzac sobie w oczy. Usmiechasz sie i zasypiasz szczesliwa wiedzac, ze jutro tez do Ciebie przyjde.

Brak komentarzy: