wtorek, 14 sierpnia 2007

Przyjaciele

Z Norbertem znamy sie juz 4 lata. Jesteśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi. Właściwie nie rozłączni, wszędzie razem to prawdziwa przjazn. Oboje nie mamy partnerów wiec poswiecamy sobie kazda wolna chwile. Wspolne wieczory, wypady na miasto z nasza paczka i wakacje w tym samym gronie. Nie ukrywam ze Norbert mi sie bardzo podoba bo jest prawdziwym przystojniakiem ale staralam sie myslec o nim jak o przyjacielu. Wlasciwie nie mamy przed soba zadnych tajemnicy ( tak przynajmniej mi sie wydawało do czasu :)) zadnych krepacji, czasami spalam u niego czasami on u mnie ( mamy wlasne mieszkanka) ale tylko jako przyjaciele na osobnych łożkach. Pewnego dnia gdy wracaliśmy poznym wieczorem do domku - z baru ze spotkania z naszymi znajomymi - poprosiłam go aby zajrzal do mnie bo cos nie tak bylo z moim komputerem a musialam napisac wazny raport do pracy. Moze i komputerowcem on nie jest ale na pewno zna sie lepiej ode mnie. Weszlismy do mieszkania, Norbert odpalil komputer i zaczal cos w nim naprawiac. Była letnia upalna noc. Miałam na sobie krótka mini i bluzeczke ze sporym dekoldem ( lubie wyzywajace ubranka). Otwarłam butelke wina i nalalam do kieliszkow. Norbert pracował przy komputerze. Siadłam na biurku przed nim przygniatajac posladkiem myszke. On niezdarnie wyciagna ja i odebral ode mnie swoj kieliczek wina. Nie wiem co mnie podkusiło ( moze wypite wczesniej 2 piwko - mam slaba glowke )ale siedzac na biurku zalozylam bardzo ponetnie noge na noge tak ze spod krotkiej mini widac bylo lekko moj posladek a obok niego reka Norberta usilujaca skupic sie na klikaniu myszka. Po chwili oznajmił:
- Skończone, kilka wirusków ale nie powinno być już problemu.
Dopijał swoje winko. Teraz był zwrócony do mnie. Ja rozchyliłam lekko nożki, tak że widział kawalek moich czarnych koronkowych stringów, i oblizałam namiętnie usta.
- Nie wiem jak Ci sie odwdziecze - powiedzialam
- Oj dla Ciebie zrobię wszystko wiesz przecież - odrzekł.
Ale nie wciąż krążyły dziwne mysli po glowie. W koncu Norbert sie przysunał blizej, tak ze jego klataka ocierala sie o moje kolanka.
- Choc jest taka jedna bardzo wazna rzecz o ktorej marze od dawien dawna.
- Tak a jaka ? - zapytałam drazac dalej temat.
Wtedy poczułam jego dlon na moim kolanie. Spojrzał gleboko w moje oczy jakby szukla przyzwolenia. Bylam lekko zszokowana choc nie ukrywam podobalo mi sie. Jego reka zaczela poruszac sie co raz wyzej po przez udo ale lekko wsunal ja pod mini. czułam jak podniecenie zaczyna wzrastac, usmiechnelam sie lekko. Norbert wstal oparl sie przodemo biurko - miedzy moimi nogami - i przyciagna mnie do siebie. Wlozy swe dlonie w moje dlugie blond wlosy i przyblizyl sie by mnie pocalowac. Objelam go rekami w pasie i zaczelismy sie namietnie calowac. Po chwili wepchnelam mu jezyk do ust a on zrobil mi to samo. Jego rece zaczely wedrowac po moim ciele i po malu zakradaly sie pod bluzeczke. Po chwili sciagna ja i rzycil na ziemie ja zrobilam to samo z jego koszulka. Nie mialam na sobie stanik wec od razu ukazaly mu sie moje piekne i jedrne piersi. zacza lizac mnie po uchu , szyjce, dekoldzie az w koncu ssal mi suteczki. Lizal je namietnie bez opamietania a prawa raczka zakradal sie do moich mjteczek. Poczułam ja masuje przez nie moja rozgrzana muszelke. Zabralam sie do rozpinaia jego rozporka. Sciagam jego spodnie a moim oczom ukazal sie piekny namiocik. Sciagłam i jego bokserki i faktycznie cieszy sie ze mnie widzi. Dobieral sie do moich stringow i po malu je sciagnal. Pocałowalam go namietnie i szepnelam do ucha "Zerżnij mnie". Nie wachal sie ani chwili zadarł moja mini i wszedl we mnie mocno i stanowczo. Poczulam ze jego penis jest naprawde nabrzmialy. Przyciagna mnie do siebie i mocno wchodzi do samego konca. Robil to co raz szybciej i szybciej. Az w koncu wyjal go i powiedzial obroc sie do mnie tylem malenka. Zeszlam z biurka odwrocilam sie kladac rece na biurku i mocno wypielam dupcie. Norbert pogladzil ja i wszed w moja muszelke raz jeszcze i jeszcze mocniej. Rznal mnie od tylu mocno i szybko jego jaka obijaly sie o moja pupe. Bawil sie moimi suteczkami az w koncu dostalam klapsa w pupcie. Zlapal mnie lekko za wlosy - czulam ze jest blisko - jeczalam z rozkoszy. On natomiast mowil mi ze jestem cudowna i bardzo sexy i che mnie piprzyc ile ma sił. Po chwili wyszed ze mnie i usiadl na stołku. Podeszlam do nie go zalotnie i nabilam sie na jego penisa. Po malu zaczelam poruszac swoim tyleczkiem, az w koncu szybciej i szybciej. Norbert masowal jedna raczka moje piersi a druga posladki. Ciagne tym razem ja go za wlosy. Czuje fale goraca uderzajace we mnie widze ze on tez jest blisko. W koncu wybucham a moje soki oblewaja jego peniska. Wyszedl ze mnie i wlozyl mi go do buzi. Zaczelam go lizac namietnie, przygryzac i ssac. Wlozylam go do buzi - pecznial mi w ustach juz maksymalnie- poruszalam powoli ustami a w koncu szybciej i szybciej az wkladam go calego drazniac jednoczesnie jezyczkiem. W koncu nie wytrzymal i wyciagna go z buzi a fala bialego napoju oblala moje usta i biust. Wylizalam mu go porzadnie i polozylismy sie spac. Rano obudzil mnie jego pocalunek i rozna na poduszce. Podziekowal mi za cudowna noc u mojego boku i powiedzial ze juz dawno marzy o mnie. Jestem z norbertem juz rok i swietnie nam sie uklada a on nadal reperuje moj komputer i to co raz lepiej :):):)

Brak komentarzy: