wtorek, 14 sierpnia 2007

Monika i ja

Dzisiaj chciałam napisać o wydarzeniu które zdarzyło się kilka lat temu. Otóż mam zamiar opisać mój pierwszy raz z kobietą. Miałam wtedy 17 lat, zatem było to 4 lata temu. Zapomniałam wspomnieć że niedawno miałam 21 urodziny. Ale wróćmy do mojej historii. Cała rzecz odbyła się na wakacjach. Pojechałam z trzema kolegami i dwiema koleżankami. Oczywiście pojechaliśmy w parach, chodziłam wtedy z jakimś 20 letnim przystojniakiem. Miałam wtedy jeden problem, mój chłopak miał dość spore przyrodzenie (o ile dobrze pamiętam jakieś 30 cm), ale brakowało mu techniki i przede wszystkim wytrzymałości. Podczas wakacji mijał 4 miesiąc jak ze sobą spotykaliśmy się, jednak pomimo starań (do łóżka chodziliśmy razem od jakichś 2.5 miesiąca) nie doprowadził mnie do orgazmu. Drugim jego problemem było to że nie chciał lizać mi mojej muszelki. Sam uwielbiał jak mu obciągałam ale nie chciał się odwdzięczyć. Spotykałam się z nim tylko dlatego że nie miałam ochoty szukać nikogo nowego na wakacje. Jednak po powrocie miałam z nim zerwać.
Jedną z dziewczyn która z nami pojechała była Monika. Miała 24 lata, jej chłopak był kuzynem mojego chłopaka i miał 25 lat. Ja byłam w całej grupie najmłodsza. Monika miała naprawdę wspaniałe ciało, sama zazdrościłam jej pięknych i ud i tych wspaniałych piersi z wyjątkowo sterczącymi sutkami. Monika w czasie wakacji nie nosiła stanika, a ponieważ lubiła nosić obcisłe podkoszulki jej sutki cały czas były widoczne. Widziałam jak na początku chłopaki nie mogli oderwać oczu od jej sterczących guziczków. Czasami miałam dziwne wrażenie że Monika dziwnie mi się przygląda, jakby oceniała i delektowała się moim widokiem. Miałam wtedy bardzo płaski brzuch i piękne długie uda. Moim problemem były piersi, nie mogły równać się do cycuszków Moniki.
Pewnego razu pojechaliśmy na imprezę, była do jakaś dyskoteka w remizie (zapomniała wspomnieć że wakacje spędzałam na mazurach, w okolicach Szczytna). Impreza była trochę sztywna, a więc po jakimś czasie wyszłyśmy na zewnątrz, tylko ja i Monika. Rozmawiało nam się dobrze, w pewnym momencie zeszłyśmy na temat seksu. Monika był zaskoczona że w ciągu dwóch lat odkąd zaczęłam się pieprzyć miałam już tylu chłopaków. W pewnym momencie Monika zapytała czy kochała się już z kobietą. To pytanie trochę mnie zaskoczyło, kochała się z facetami ale nigdy nie myślałam o stosunku z kobietą. Monika powiedział że sama jest biseksualna, powiedziała również że mam piękne ciało i chce się ze mną kochać. Na początku pomyślałam że to dowcip, obie byłyśmy już po kilku piwach. Ale Monika lekko położyła ręka no moim brzuchu i pocałowała mnie w usta. Uczucie było dziwne, ale pocałunek był bardzo przyjemny. Na tym zakończył się nasz pierwszy stosunek.
Na drugi dzień Monika powiedziała że nie czuje się za dobrze i chce zostać w pokoju, jednocześnie mrugnęła do mnie okiem. Zrozumiałam jej intencję i powiedziałam że zostanę z nią aby nie była sama. Nasi mężczyźni nie byli zachwyceni spędzeniem popołudnia z tylko jedną dziewczyną, ale nie mieli wyjścia. Tymczasem ja stawałam się coraz bardziej podniecona, perspektywa seksu z inną kobietą wpływała na mnie bardzo dziwnie. Z jednej strony byłam podniecona, z drugiej bałam się i napawało mnie to obrzydzeniem. Ale podniecenie wygrało. Po wyjściu wszystkich, siadłam obok Moniki. Ona spojrzała mi w oczy i chyba wyczytała moje intencje. Powoli zbliżyła się do mnie i pocałowała mnie. Tym razem pocałunek był dłuższy, jej język powoli wsunął się pomiędzy moje usta. Nasze języki zetknęły się i zaczęłyśmy pieścić się naszymi gorącymi i wilgotnymi językami. W tym czasie jedna z ręka Moniki zaczęła pieścić moje włosy, drugą ręka chwyciła moją dłoń i przyłożyła do swojej piersi. Od tego czasu przestałam się dziwić mężczyznom dlaczego lubią kobiece biusty. Były cudowne w dotyku, sama lubiłam pieścić moje piersiątka, ale jej były większe i jędrniejsze. Po chwili jej ręka zaczęła zabawiać się moimi sutkami, oczywiście od razu odwdzięczyłam się. Cały czas pieściliśmy się języczkami. Wszystko działo się tak powoli, moja cipka zaczynała powoli wilgotnieć.
Monika powoli zaczęła całować moją szyję, potem zeszła niżej. Zaczęła pieścić moje piersi, powoli całowała je i ssała sutki. Wzięłam jej włosy w ręce i zaczęłam przytulać jej włosy do mojej skóry. Tymczasem Monika zaczęła ostrzej poczynać sobie z moimi piersiami. Ugniatała je i gryzła, to było cudowne, miała tak cudownie miękkie dłonie. Monika zaczęła powoli schodzić w dół. Teraz jej usta zabawiały się z moim brzuchem, wkładała język w mój pępek. Soki z mojej dziurki zaczęły powoli spływać na łóżko. Miałam ochotę na ssanie cipki. Wzięłam głowę Moniki w ręce i podsunęłam do mojej dziurki. Monika natychmiast zrozumiała o co chodzi. Na początku zaczęła powoli ssać i lizać wewnętrzną część moich ud. Po chwili poczułam jak jej palec powoli wchodzi do wnętrza. Robiła to naprawdę powoli, myślałam że zwariuje. Zaczęłam poruszać biodrami, chciałam nabić się na jej palec, ale jeden mały paluszek nie może dogodzić mojej dziurce. Chciałam więcej, coraz mocniej ściskałam głowę Moniki, chciałam ją mieć jak najbliżej. Wreszcie stało się, Monika powoli rozchyliła moje wargi i włożyła do wnętrza język, zaczęła lizać moje wnętrza. Penetrowała mnie coraz głębiej i mocniej. Wreszcie przerwała. Wzięła do ust mój nabrzmiały guziczek do ust i zaczęła ssać. Bawiła się języczkiem, ściskała go palcami. Wreszcie zaczęła ssać moją łechtaczkę i jednocześnie włożyła trzy palce do mojej cipki.
To było cudowne. Jej usta z języczkiem pieściły moją łechtaczkę gdy w tym samym czasie jej palce gwałciły moją dziurkę. Uczucie było niewiarygodne, jeszcze żaden facet nie zerżnął mnie tak oralnie, jak Monika. Powoli zaczęłam dochodzić do orgazmu. Widziałam mokre od moich soków usta Moniki. Czułam jak moje soki spływały w dół, prześcieradło było mokre. Wreszcie nadeszła ta chwila poczułam skurcze, miałam orgazm. Gdy Monika wyczuła że szczytuje, nie przerwała swoich pieszczot ale je wzmogła. Zaczęła ssać i poruszać palcami coraz szybciej i gwałtowniej. Myślałam że nie wytrzymam zaczęłam krzyczeć, chciałam odepchnąć Monikę. Nie wiem jak długo trwał orgazm, ale pod koniec szczytowania o mało nie zemdlałam.
To był mój pierwszy stosunek z kobietą. Po orgazmie Monika położyła się koło mnie i powoli masowała moje ciało, a ustami pieściła moją twarz. Po chwili gdy mój oddech uregulował się, Monika powiedziała że chce aby się jej odwdzięczyła. Usiadła na łóżku i rozłożyła nogi. W przeciwieństwie do mnie Monika nie miała wydepilowanej cipki. Zaczęłam powoli masować jej dziurkę, powoli do góry i w dół. Wreszcie gdy była wystarczająco mokra, powoli wsunęłam do środka jeden palec. To było cudowne uczucie, jej wnętrze było ciepłe i wilgotne. Sama często zabawiałam się ze sobą ale uczucie wkładania palca innej kobiecie było znacznie inne. Nie dziwiłam się dlaczego faceci lubią pieprzyć się bez prezerwatywy. Tymczasem Monika powiedziała że chcę mocniej i więcej. Powoli wsunęłam do środka cztery palce, Monika miała naprawdę wielką cipkę. Zaczęłam jeździć palcami w dół i w górę. Jednocześnie kciukiem zaczęłam drażnić jej łechtaczkę. Która zaczęła pęcznieć i robiła się coraz bardziej czerwona. Wreszcie postanowiłam spróbować jej smaku. Powoli włożyłam język do jej wnętrza, smak był cudowny. Miała inny smak niż ja, bardziej gorzki. Chwyciłam jej wargi w zęby i zaczęłam je szarpać, jednocześnie pakując jej palce do dziurki. Wreszcie zaczęłam lizać jej wnętrze, a moje palce drażniły i ściskały jej łechtaczkę. Monika głośno jęczała i poruszała biodrami. Wreszcie poczułam coś cudownego, mój język wyczuł skurcze cipki. Monika szczytowała. Postanowiłam że odwdzięczę się tym samym i zamiast przerwać pieszczoty, zaczęłam ją ssać mocniej. Jej orgazm trwał długo, wreszcie odepchnęła moją głowę krzycząc. Było nam cudownie, cała zabawa trwała około godziny.
Po chwili odpoczynku powiedziałam że bardzo podobają mi się jej piersi. Delikatnie położyłam głowę na jej piersiach. Zaczęłam je całować i pieścić. Pieściłyśmy się jeszcze przez jakąś godzinę. Powoli całowałyśmy się, masowałyśmy swoje uda i piersi. Było nam wspaniale. Wreszcie musiałyśmy skończyć. Po jakimś czasie wróciła reszta przyjaciół. W tym czasie już siedziałyśmy w pokoju przed telewizorem.
Do końca wakacji zostało jakieś cztery dni i już więcej z Moniką nie kochałyśmy się. Ale po powrocie do domu jeszcze spotkałyśmy się. O naszych spotkaniach opowiem wam kiedy indziej.

Brak komentarzy: